piątek, 30 maja 2014

KĄTEM MOJEGO OKA #1 - BĘDĘ "FAJNĄ" BLOGERKĄ BO BAWIĘ SIĘ W OBS ZA OBS

Witam wszystkich w nowym poście jak  i w pierwszej serii na tym blogu. "Kątem mojego oka" będzie to seria z moimi przemyśleniami. Tematy tego będą różne. Zaczynając od takich tematów popularnych aż do takich o których prawie nikt nie mówi. W pierwszym takim poście chciałabym poruszyć zachowania "blogerek".
1) Na różnych grupach blogerskich na facebooku jest wielki spam typu: "Obs za obs, kom za kom *link bloga* zacznij!" I tak większość postów na tych grupach. Serio!?
2) Współpraca może nie jest zła, ale jeśli nie robi się tego za parę darmowych ubrań czy lakierów do paznokci czy czegoś tam innego. Większość osób właśnie tylko po to zakłada bloga. Bez obrazy, ale taka prawda.
3) Podawanie adresów zamieszkania, to chyba największa głupota. Tego się nie da skomentować, to po prostu największa głupota.
Ja swojego bloga założyłam, nie dla żadnych współprac tylko po to abym poznała prawdziwe zdanie na temat zdjęć wykonanych przeze mnie. Wiadomo są rodzice, rodzina, ale oni i tak powiedzą, że moje zdjęcia są przepiękne chociaż im się nie podobają.
A wy co sądzicie o tych zachowaniach "blogerek"? Znacie jakieś inne dziwne takie zachowania? Swoje opinie oczywiście piszcie w komentarzu.

7 komentarzy:

  1. Żałosne według mnie jest to, że obrażasz przy tym ludzi. Jeśli ktoś chce sobie się w takie coś właśnie bawić- NIECH SIĘ BAWI. CO CI DO TEGO? Wyraziłaś swoje zdanie? Ok super, ale nie obrażaj.To oni mają tych ślepych obserwatorów i komentatorów. NIE TY! Więc z łaski swojej daj już spokój.
    Bo czepianie się (za przeproszeniem) do "byle gówna" też nie ma sensu.
    http://happytimeblogg.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam wyrazić swoje zdanie i tyle. Jak patrzę na grupach blogerskich, że co chwila pojawiają się posty "Obs za obs, kom za kom" to mnie krew zalewa.

      Usuń
  2. Ja uważam to za dziecinadę, nie rozumiem, jak takie osoby mogą uważać się za blogerki lub blogerów. Nie sądzę, że to coś ma wspólnego z ideą blogowania. A podawanie swojego prywatnego adresu to po prostu głupota.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podałam adres kilku czytelniczkom, które chciały mi wysłać list. Na początku się wahałam, ale podejmowanie korespondencji z tak cudownymi ludźmi było dobrym pomysłem :) Co do komentowania, odpisałam już na facebooku :)
    ✌ blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem kilku czytelnikom, żeby wysłać list ale jedynie nie rozumiem to tego, że na siłę jakaś blogerka chce aby jej czytelnicy wysyłali do niej listy i prezenty.

      Usuń
  4. Ja uważam, że współpraca nie jest zła, jeśli nie tylko ona opiera się na blogu. Podawanie kazdemu adresu nie jest dobre, natomiast jeśli chodzi o wymianę listów itp, to czemu nie? Ważne żeby adresami wymienić się prywatnie, nie na ogół. Kom za kom czy obs za obs to dla mnie strasznie bezsensu jest. Jak ktoś Cię zaciekawi to tam wejdziesz, nie to nie ; )) Takie jest moje zdanie ; >

    lets-her-go.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Napisałam swoje zdanie na fb, ale warto się powtórzyć. Kiedyś pewna blogerka mi powiedziała, że to są desperaci, którzy piszą niezbyt ciekawie i czepiają się wszelkich sposobów, aby się wypromować. Idiots are everywhere- idioci są wszędzie, nawet w internecie. Załatwianie czytelników na przymus to okropność, sama to robiłam, ale się z tego wyrwałam. Mam nadzieję, że ci ludzie zrozumieją, że to ,,fałszywa sława''.
    Podawanie adresów? Ludzie, co się dzieje. Najpierw LBA czy jakoś tak, potem szał na wywiady, a teraz to. Czym nas jeszcze zaskoczą to ja się boję.
    music-the-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń